O fandomach słów kilka...

Luźniejsza notka o zjawisku fandomów.

Co mówi Wikipedia

 "Fandom – określenie społeczności fanów.(...)Jako fandom określa się zwykle ludzi aktywnie uczestniczących w klubach fanowskich, konwentach fantastyki lub w internetowych zdarzeniach, dyskusjach."
Ponoć trzy najpopularniejsze fandomy to:
• Bronies/Pegasis - Fani serialu My Little Pony
• Furry - Fascynaci zwierzaków, athro, każdy posiada swoją furysonę (Google pomoże)
• Otaku - Mangowcy, Japonia te sprawy...

Co mówią ludzie

Fandom - "Właściwie to fandom określa bardziej 'fanów' ogólnie, a nie tylko mangowców
dany fandom ma swoje wewnętrzne zasady, canony, powiedzenia, porównania, żarty, których za zwyczaj ktoś spoza fandomu nie zrozumie"

Fandom - "Mi się wydaje, że fandom to ogólnie grupa takich fanów jak np. direcioners lub beliebers, a nie tylko anime czy otaku"

Fandom - "To jest że lubisz dużo gwiazd itp np jesteś
Directioner
Selenator
Beliber
Kwiatanator itp ale masz jedynego lubiocego z wszystkiego fana np Kwiatanator"

O Fandomie: "Jak dla mnie fandomy to zbiorowisko gimbusów, które mają niezbyt równo pod sufitem."

Co tworzy Fandom: "Fandom tworzą fangirle (shipowanie, tumblre, fanfiki i te sprawy)."

(Tak, to wszystko wzięłam z zapytaj.pl xD Jacy genialni są ludzie...)

Ogólnie wydaje się, że fandom to coś większego. Na fandom składa się mnóstwo fanów, fanartów, fanowskich opowiadań (tej ciemnej strony internetu czasem...), fanakcji i najważniejsze: "ochrzczenia" fanów przez wykonawcę/wykonawców. Bo sami fani nie wymyślą czegoś fajnego, stąd fenomen końcówek: "-ers", "-nators". Było fajnie do momentu rozpowszechnienia ogólnego szału na należenia do jakiegoś fandomu. A tak naprawdę chodzi czasem tylko o staromodny fan klub, który teraz pisany przez "c" kojarzy się tylko z tą gazetką niby dla nastolatek ._.

Uważam się za Mangowca i Sixth Gun'a. I tyle.

Stereotyp mówi iż fani fantasyki nie przepadają za mangowcami.
Fakt mówi iż fani Dir En Grey nie lubią Sixth Gun'ów.*
* info na podstawie różnych rozmów w necie czy realu
hehe
Fandom tworzą fangirl?

Aż głupio przyznać, ale laska z zapytaj maiła rację. Kto jak nie fangirl tworzy te wszystkie fanarty, otwiera dyskusję, pisze ff i zauważa każde fanservice? Z ręką na sercu mogę powiedzieć o sobie fangirl xD

Czym jest dla mnie fandom?

Zbiorowiskiem ludzi, który uwielbiają to samo, ale w większej grupie z lekkim uogólnieniem np. nie jestem w fandomie tych i tych książek, gier, filmów fantasy jest się w fandomie ogólnie fantasy. No i w sumie nie czuję potrzeby mówienia o sobie jako Sixth Gun, bo ludzie nie w temacie nie ogarną, tylko fanki gazetto, chociaż nawet wtedy ludzie nie wiedzą o co chodzi xD

Dlaczego w ogóle piszę tą notkę? Bo zainspirowały mnie odpowiedzi do mojego posta na forum MSP (tak, "gram" w to coś) i tak jakoś poszło. Ogólnie wszyscy, którzy wypowiedzieli się tam jednogłośnie uznali iż końcówki "-nators" to zło i trochę nachalne zachowanie fanów, którzy zaczynają siebie jakoś "kreatywnie" nazywać.

Em... Wypowiedziałam się. To chyba pierwszy post pisany na luzie tutaj ><